Dziecko to ogromne szczęście dla każdego rodzica. Pojawia się w rodzinie mała istota, która odwraca całe życie do góry nogami. Oczekiwanie na pojawienie się dzidziusia to dla każdej mamy powinien być spokojny czas relaksu bez stresu i obawy o maluszka. Tymczasem często pojawiają się obawy oraz nerwowość ze względu na poród, szczególnie jeśli jest to pierwszy oraz o maluszka, czy będzie zdrowy itp. Ważne, aby zadbać o to, żeby się zrelaksować, odpocząć i wyciszyć. Stres szkodzi nie tylko Tobie, ale i dziecku w brzuchu. Dlatego porzuć rozmyślania i poczytaj np. Książkę, idź na spacer do lasu, albo zrób coś, co lubisz. Im bardziej będziesz się stresować, tym gorzej przeżyjesz poród.
Trudno jest jednak nie myśleć o nadchodzącym czasie, ponieważ pojawia się wtedy wiele pytań związanych nie tylko z porodem, ale także z wychowaniem dziecka. Każda mam chce, aby jej pociecha była nie tylko szczęśliwa, ale też wyrosła na dobrą osobę. Warto pamiętać, że aby maluch był szczęśliwy w dorosłym życiu należy uczyć go samodzielności i zaradności. Na razie jednak, kiedy będzie malutki, zdany będzie mimo wszystko na rodziców, a szczególnie mamę, która będzie go karmić. Mając takiego małego człowieka, staramy się zapewnić mu jak najlepszy byt, aby nasze działania nie odbiły się negatywnie w przyszłości na malcu. Dlatego też te mamy, które są świadome naturalnych procesów przebiegających w organizmie dziecka oraz szkodliwości niektórych produktów dla noworodków, starają się edukować pod tym kątem. Wtedy znaczenie mają nie tylko tkaniny, z których wykonane są ubranka dla dzieci, ale także np. Smoczek.
Czy dziecko potrzebuje smoczka?
W dzisiejszych czasach każda mama mająca małe dziecko koniecznie musi posiadać smoczka — tak się przynajmniej utarło. Kiedy smoczek zginie, dziecko płacze, nie może spać i pojawia się kłopot. Maluch wszędzie jest ze smoczkiem, z którym jest nierozłączny. Czy to rzeczywiście musi tak wyglądać? Czy smoczek to konieczność? Warto zacząć od tego, w jakim celu wprowadza się smoczek u maluszka. Dzieci mają naturalną potrzebę ssania. Już nawet w okresie płodowym będąc w brzuchu mamy są one palec. Można to zobaczyć nie tylko na okresowych badaniach, ale także po urodzeniu dzidziusia, które niekiedy mają odgnieciony kciuk. Kiedy dziecko pojawia się na świecie się nie tylko pierś mamy, ale także paluszka czy piąstkę oraz wszystko, co ma w zasięgu ust. Jest to czynność, która uspokaja oraz ułatwia sen. Jednak takich praktyk bardzo trudno dzieci oduczyć, a ssanie palca czy piąstki może w przyszłości powodować wady zgryzu.
Dlatego właśnie pojawiły się smoczki. Zastępują one kciuka oraz inne rzeczy, które ssie maluszek. Są one tak zaprojektowane, aby imitowały brodawkę, dzięki czemu dziecko nie odzwyczaja się od kształtu naturalnych piersi mamy. Należy jednak pamiętać o tym, że nie należy podawać smoczka przez pierwsze tygodnie życia. Jest to bowiem czas, kiedy przystawia się maluszka do piersi, kiedy tylko potrzebuje pokarmu. Jeśli jednak zatkamy buzię dziecku smoczkiem, nie będzie się domagać ssania piersi po pewnym czasie. Przez to organizm mamy, nie będzie w stanie wytworzyć tyle mleka, ile maluch potrzebuje, ponieważ nie dostaje bodźca, który odpowiada za produkcję pokarmu. Dlatego w tym okresie warto odpuścić sobie smoczek.
Zalety smoczka
Z różnych przyczyn mamy rezygnują z karmienia piersią. Może to być brak pokarmu, ból piersi czy przebywanie dziecka w żłobku z powodu pracy mamy. Wtedy konieczne jest podanie mleka modyfikowanego. Karmienie z butelki tego typu pokarmem trwa znacznie krócej niż ssanie piersi. Pojawia się więc u maluszka konieczność ssania. W takim wypadku smoczek jest bardzo pomocny, inaczej ssany jest palec, dziecko staje się niespokojne.
Dużą zaletą smoczka, kiedy u malca pojawia się potrzeba ssania jest to, że znacznie łatwiej jest oduczyć stosowania go, niż ssania palca. Dlatego, kiedy maluch zaczyna ssać paluszka, to znaczy, że spędza za mało czasu przy piersi lub potrzebuje smoczka.
Smoczek pomaga maluszkowi w czasie występowania kolki, ponieważ działa uspokajająco na dziecko i relaksująco.
Pamiętaj, że płacz dziecka nie zawsze oznacza konieczność podania smoczka. Zanim po niego sięgniemy, warto sprawdzić, czy przyczyna płaczu nie jest inna. Może to być przykładowo pełna pieluszka, potrzeba bliskości mamy czy kolka. Warto się upewnić, że dziecko ma wszystko zapewnione i nic go nie boli, a dopiero potem podać smoczek.
Wady smoczka
Niestety stosowanie smoczka ma też swoje wady. Pierwszą z nich jest przede wszystkim tworzywo, które nie jest naturalne dla maluszka. Smoczki wykonywane są z kauczuku, silikonu lub lateksu. Największe niebezpieczeństwo stwarzają smoczki, które nie posiadają odpowiednich badań i sprowadzane są najczęściej spoza terenów UE. Posiadają one bowiem szkodliwy bisfenol A, który negatywnie wpływa na gospodarkę hormonalną.
Według badań dzieci, które korzystają ze smoczków o nawet o 40% bardziej narażone na zapalenie ucha środkowego. Przyczyna tego zjawiska jest prawdopodobnie różnica ciśnień w uchu oraz gardle. Dlatego ważne jest, aby maluszkowi odstawić smoczek najlepiej w wieku około 6 miesięcy. Szczególnie jeśli maluch często go ssie.